niedziela, 17 marca 2013

Tangle Teezer

Witam . 

Macie dzisiaj dwa posty, ponieważ mam  więcej czasu to mogę sobie na to pozwolić w ramach jutrzejszego dnia . ;))


Chciałabym Wam przedstawić moje odczucia stosowania szczotki Tangle Teezer . ;)



Oczywiście ja należę do niedowiarków i żeby mnie przekonać o działaniu tej szczotki było to nie lada wyzwaniem . Jednakże udało się to mojej koleżance D . ;* ( kłaniam się ) 
Zanim ją zamówiłam zastanawiałam się dość długo czy warto, ale stało się.
Pierwszą osobą, która przetestowała szczotkę była moja siostra . 
Ma ona włosy już za tyłek, a struktura jej włosia jest zniewalająco zabawna, ponieważ rozczesując jej włosy można osiągnąć dwa rezultaty . Pierwszym jest brak rozczesania włosów i cierpliwości do nich, drugim natomiast jest efekt rozczesania, który za chwilę się gubi, bo jej włosy zaczynają się plątać.
To co zobaczyłam po rozczesaniu włosów to fakt, że w ogóle szło je rozczesać, co naprawdę jest ciężkie do osiągnięcia. Mało tego szczotka nie zatrzymywała się w połowie włosów, tylko płynnie przeszła przez nie wszystkie. Byłam w szoku, że włosy zostały rozczesane, a moja siostra się nawet nie odezwała. Stała dalej zadowolona z faktu, że szczotka ta jest koloru różowego . Kolejną rzeczą na którą zwróciłam uwagę, to ilość włosów. Na szczotce było wyjątkowo dużo włosów. Zaczęłam się zastanawiać jak to możliwe, żeby wyrwała tyle włosów, a moja siostra nawet nie piskła. Chciałam już to wziąć jako minus, ponieważ nikt nie chce zostać  łysym przez szczotkę. Zabawne jest to, że gdy sama ją użyłam  zorientowałam się, że tak naprawdę szczotka nie wyrywa w ogóle włosów. Ona zbiera wszystkie zniszczone i połamane, które nie mają szansy się zregenerować. 



Szczotka ta jest dla mnie fenomenalna, ponieważ moje włosy przy jej stosowaniu stały się lepsze.
Nie są szarpane przez tą szczotkę, co nie powoduje zniszczenia się struktury włosia.
Ja należę do osób, które nie mają problemów z rozczesywaniem włosów. Problem ten jest tylko wtedy, gdy mam mokre włosy. Przy stosowaniu tej szczotki mogę rozczesywać je nawet, gdy są świeżo umyte.
Cudownie wygładza moje włosy, minimalizuje  łamanie i rozdwajanie się ich.
Tangle Teezer jest również idealna do masażu skóry głowy, świetnie pobudza cebulki włosów.
Jakby plusów było mało, to w dodatku uwielbiam w niej to, że jest taka malutka.
Zmieści się w każdej torebce i założę się, że liczba sprzedaży zwiększy się, gdy nadejdzie porą wyjazdów na wakacje. Myślę, że zamiast grzebienia czy też olbrzymiej szczotki z domu, więcej dziewczyn będzie wolało zabrać właśnie Tangle Teezer.

Szczotka obecnie jest w niższej cenie, niż kiedyś. Jej cena wynosi 65 zł.+ przesyłka.

Jeśli jesteście zainteresowane jej zakupem, to jedynie od producenta bądź wyłącznego dystrybutora produktów tej marki, który sprzedaj je na allegro. 


Jednym słowem: Gorąco polecam .   



Dziękuję za uwagę.;)
Pozdrawiam.

8 komentarzy:

  1. "struktura jej wlosia.." haha smiesznie to brzmi :P kurde musze ja w koncu zamowic !
    Kasprzak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pisałam na szybo ten ostatni, bo mam w końcu algi i już mam plan na resztę dnia ;d

    Chcesz ten olejek arganowy ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chcę ten olejek! :) na 100% .
    Werc :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ok. ;** Zresztą ty Werć wiesz jakie włosy ma moja siostra, gorsze niż koń ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to ja też chcę olejek :D Cieszę się, że szczotka już u Ciebie :*
    Daria.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też ;** ja bez niej już żyć nie umie hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hahahahaah nie miałam pojęcia o istnieniu tego komentarza,więc tak,anonimy na mnie nie działają bo ich nie zauważam xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Kinia, bo pojawił się jak poszłaś. ;)
    W sumie uśmiałam się nieźle więc jest to w jakiś sposób ciekawa rozrywka . ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za komentarz jest to bardzo motywujące ;)
Mam nadzieję,że jeszcze odwiedzisz mojego bloga.
Pozdrawiam